To temat rzeka... I tak wiele pomysłów, że trudno się zdecydować :)
Komponując obiad, przede wszystkim staram się, aby jego proporcje wyglądały mniej więcej tak: 1/4 białka (mięso, ryba), 1/4 węglowodanów (makaron, ryż), 1/2 warzyw (gotowane na parze bądź w postaci surówek). Mięso czy też rybę staram się przede wszystkim piec w piekarniku. Według mnie to najzdrowszy sposób, bez zbędnego tłuszczu. Cała tajemnica dobrze przygotowanego mięsa tkwi w przyprawach - a tutaj możesz dać upust swojej wyobraźni i gustom smakowym ;) Jadam prawie każdy rodzaj mięsa, ale nie ukrywam, że najbardziej odpowiada mi drobiowe.
Warzywne dodatki to u mnie np. mix brokuła z kalafiorem gotowane na parze; surówka z selera, marchwi i jabłka; gotowana na parze zielona fasolka czy też pieczone w folii bataty i ziemniaki (te ostatnie rzadko, ale jednak).
Obiad zjadam najczęściej w godzinach 13.00-15.00.
Tak wygląda teoria. W praktyce różnie bywa, bo często gęsto kiedy nie przyszykuje sobie rano w domu kaszy czy mięsa, to później w pracy ratuję się czym mogę, np. mięsem przygrilowanym na patelni, zwykłym białym ryżem i sałatą z pomidorem, marchwią i selerem naciowym. Nie jest to do końca szczyt moich postanowień, ale najgorzej też nie jest ;)
Moje ulubione obiadowe kompozycje to m.in.
- łosoś pieczony z kaszą jęczmienną i fasolką szparagową
- pełnoziarnisty makaron ze szpinakiem i pomidorkami koktajlowymi
- sałatka z piersią z kurczaka
- gołąbek z zestawem surówek
- schab zawijany ze śliwką
- domowa tortilla
- zapiekanka warzywna.
Podwieczorek
Ten posiłek z założenia jest uzupełniający, więc powinien dostarczać mniej kalorii i co za tym, nie być tak obfitym. I wbrew skojarzeniom, wcale nie musi być słodki! U mnie najczęściej jest to jakiś owoc, np. owocowa sałatka, którą uzupełniam kilkoma różnych orzechami; 2 duże marchewki do pochrupania; mała miseczka zupy bądź kefir z ziarnami. Z reguły spożywany ok. godziny 17.00.
Kolacja
Jeszcze nie tak dawno królowało przekonanie, że ostatni posiłek należy zjeść przed godziną 18.00. Teraz zalecenia mówią, aby to miało miejsce przynajmniej 3 godziny przed snem (na dodatek przerwa między kolacją a śniadaniem powinna wynosić nie więcej niż 12 godzin).
Dobrym pomysłem są wszelkiego rodzaju lekkie sałatki. U mnie jest to serek wiejski z wybranym warzywem albo kanapka z pastą rybną.
Inne pomysły na kolacje znajdziecie np. TUTAJ.
PS. Zdjęcie w ramach motywacji - byle do wakacji :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz