sobota, 15 marca 2014

Mój przykładowy jadłospis - do południa

Ponieważ blog ma pośrednio służyć również jako "dziennik zmian i postępów" ;), nie może zabraknąć w nim miejsca na moje przemyślenia dotyczące posiłków. Mała uwaga, staram się nie używać słowa dieta, ponieważ to co robię teraz nie ma być chwilowe, a pewną stałą w moim życiu. Zmieniam swoje nawyki żywieniowe, a nie na chwilę odmawiam sobie czegoś :)

Nie trzymam się kalorii. Staram się nie odmawiam sobie czegoś, jeśli czuję, że mam na to ochotę. Zwracam uwagę, aby jedzenie było świeże. Z każdym posiłkiem zjadam porcję warzyw lub owoców.
Piję dużo wod. Kiedyś nie zwracałabym na to uwagi, teraz jak nie mam szklanki z wodą pod ręką to jest dla mnie dziwne.

UWAGA! Poniższy spis posiłków jest tylko i wyłącznie moim przykładem. Nie został skonsultowany z żadnych dietetykiem czy lekarzem. Nie korzystaj z niego jako dobry dla Ciebie, gdyż każdy z nas jest inny, ma inną przemianę i kondycję fizyczną! 

Przed śniadaniem

Szklanka wody z sokiem z cytryny na czczo (albo i dwie jak chce mi się pić :P)


Śniadanie

Zwykle zjadam owsiankę z mlekiem lub kefirem. Owsianka dla mnie to mix ziaren, zbóż i granoli. Zwykle w skład wchodzą: otręby owsiane, otręby pszenne, płatki owsiane górskie, płatki orkiszowe, siemię lniane mielone, ziarna słonecznika, suszona żurawina, ewentualnie jakieś owoce (np. maliny, borówka amerykańska).
Czasami tego typu śniadanie przeplatam z jajecznicą, naleśnikami pełnoziarnistymi, jajkiem na twardo plus pieczywo pełnoziarniste, obowiązkowo posmarowane awokado, sałata, pomidor, inne warzywa.
Na śniadanie nie żałuję sobie jedzenia, bo wiem, że do południa zwykle i tak nie będzie po nim śladu ;)

 Uwaga! To nie jest tekst sponsorowany - po prostu produkty tej firmy 
odpowiadają moim potrzebom.



II śniadanie

Zależy od tego co zjadłam na śniadanie. Jeśli to była owsianka, to tutaj zjem jakąś kanapkę skomponowaną podobnie jak te, gdy jem je na śniadanie.
Jeśli kanapka, to teraz zjem jakiś owoc i kefir, najczęściej pod postacią zblendowanego napoju ;)

Godziny posiłków do południa zależą od tego, o której zacznę swój dzień ;) Wspominałam już kiedyś, że bardzo bym chciała wcześniej go zaczynać, ale wciąż walczę. Mam nadzieję, że to tylko przesilenie wiosenne ;). Śniadanie zwykle jem o 8.00 rano, drugie śniadanie zanim wyjdę do pracy albo już w pracy, zwykle koło godziny 11.00. Po kolejnych 3 godzinach przychodzi kolej na obiad :)

Cdn.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz