Mimo, że duże się teraz dzieje i przyznaję się, że coraz częściej sobie folguję (na szczęście nie widać tego w postaci dodatkowych kilo), to wciąż staram się urozmaicać posiłki i jadać kolorowo. Może jak sama sobie przypomnę jak pysznie można jadać, uda mi się wrócić do ścisłego trzymania się posiłków ;)
Zatem motywuję posiłkowo - siebie, ale i mam nadzieję WAS :)
Moje ulubione - makaron z warzywami
Arbuz - do pracy
Jajecznica ze szpinakiem, pomidorem i kukurydzą z kanapką z wędzonym łososiem
Wiosenny obiad - ziemniaczki, kalafior, jajko sadzone i dużo koperku
Moje wersja klasyczna na szybki obiad - ryż, warzywa i kurczak
Łosoś przygotowany do pieczenia - ze skórką cytrynową i koperkiem
Śniadanie - jajecznica, tost pełnoziarnisty i surowe warzywa
Śniadanie - wersja na szybko: tosty pełnoziarniste i to co zostało z warzywek ;)
Śniadaniowa mamłyga - owsiankowy mix, jabłko z cynamonem. Może nie wygląda apetycznie, ale zapewniam, że jest pyszne ;)
Sałatka owocowa tym razem
Pasta rybna na ciemnym pieczywie + dodatki
Omlet + kromeczka z awokado i sałatą + dodatki jak widać
Mmmmm mimo , że jestem po śniadaniu to zgłodniałam :)))
OdpowiedzUsuńPysznie, właśnie przypomniałam sobie o wędzonym łososiu! A tosty też miałam w tym tygodniu, w zestawie do pracy. :D
OdpowiedzUsuńMalowanie dachówki Dobre naprawdę warto spróbować
OdpowiedzUsuńDziewucho! robisz takie ładne fikusy na talerzu i jeszcze chłopa nie masz?? co się z tym światem popinkoliło? a może to przez tę książkę co ją się zasłaniasz ;)?
OdpowiedzUsuń